[...] refleksję o planie Garmina (Grega konkretnie), że jednak jest za mocny. Nie ma zupełnie przewidzianego deloadu po 3 tygodniach, z tygodnia na tydzień jest coraz ciężej, a teraz to w ogóle już mi takie podawał szalone treningi, że aż oczy ze zdumienia przecierałam. Co prawda można sobie zawsze w spokojne dni coś tam skrócić, odpuścić [...]
[...] jeszcze stresowala sie ze musze cos jescze w domu robic, i to mniej efektywnego, tracic na to czas, jak tylek byl koedys lepszy to przez pamiec miesniowa szybko wroci i to juz nie bedzie jak robienie calkiem od zera :-) a teraz skupic sie na innych rzeczach, joga, bieganko, sen, dietka, moze jeszcze redukcja, a moze po prostu zdrowe jedzenie :-)
Pobiegane i pochodzone dzisiaj. Dieta raczej utrzymana, chociaż trochę namieszałam w makro (nie dojadłam białka, za to weszło trochę więcej węgli), a teraz popijam białe wino bezalkoholowe o zawrotnych 22 kcal na 100 ml, więc wpadnie jakieś 60 kcal, chyba przeżyję tego czita :-D Nawet całkiem niezła namiastka winka, chociaż ja bym sobie wrzuciła [...]
[...] że tak szybko będzie następny, bo na pewno byśmy poczekali). No ale nic, przetrwaliśmy, dużo się dowiedzieliśmy o sobie nawzajem, że tak to eufemistycznie ujmę, a teraz jest już naprawdę dobrze. Pies zsocjalizowany świetnie, tutaj odwaliliśmy fajną robotę. Zaczynamy się z nią dogadywać, ona też już zaczyna dojrzewać psychicznie, [...]
[...] w sobotę chyba. Wypada mi bieg w piątek, ale wracam do miasta i po kilku godzinach w pociągu trening nie ma sensu, więc skoro będę miała aż 3 dni pauzy od biegów to aż się prosi znowu interwał. Poprzednio odcinki 200 m miałam w tempie ok. 4:30, a nawet 4:08, a teraz taką lipę odstawiłam :p /SFD/2021/6/15/b430a6ec549943fd9738b4be6c16b84c.jpg
Tja, cały związek słuchałam o tym, jak to honor jest ważny, a on jest człowiekiem zasad. Tylko że łatwo się o tym gada, gdy to nic nie kosztuje. A teraz nagle wali po prostu tak żenujące teksty, że nawet jak na niego są strasznie niskie. Nie zamierza mi chyba nic oddać i nie interesuje go nawet fakt, że prawo stoi po mojej stronie. Ba! Moralne [...]
Każda suka raz do roku. Wiem, ze tego pilnuje bo też obserwuję od jakiegoś czasu i widzę która sunia ma dzieci. Fakt, ze ona zaczynała od jednej akity, a teraz ma naprawdę ładne stadko. I z miotu sobie pannę zawsze zostawia. I dobrze to ma zorganizowane, suki się szczenią w domu,a mieszkają w kojcach na zewnątrz - duży wybieg na którym rotuje [...]
Dla mnie godzina to już żaden wyczyn. W sierpniu godzinkę bym rozpykała z uśmiechem na ustach, a teraz jak ten słoń się toczę. Od jutra cisnę więcej białka i spacerów, trzeba zregenerować siły i nogi, bo pogodę mamy tutaj super i cały tydzień ma być słonecznie. A 9-10 października odbieram resztę rzeczy z Poznania i może trochę stresu odejdzie :)
[...] w twarz temu, kto to przyniósł, bo na cmentarzu są przecież kontenery :-? Po powrocie jeszcze zrobiłam jakieś 6 km spaceru, bo umówiłam się na pogaduchy przez telefon. A teraz zamierzam leżeć, wszystko mnie boli }:-( /SFD/2021/10/31/f558afb4f617463280e535d4b633bfe8.jpg /SFD/2021/10/31/40e45056e80d4463b5200d322b6d416d.jpg [...]
Patrzę na tą talię i mi się z wagą nie zgadza:) Jak mierzysz uda, zeby wiedzieć ze na pewno w tym samym miejscu? Ja nie mam na to żadnego patentu - jakbym jeszzce jakiś pieprzyk gdzieś miała w tym szerszym regionie... Niby zawsze szukam najszerszego miejsca to mi w pachwinie prawie wychodzi:) A teraz jak pod górę pobiegasz to dopiero będą ŁYDY!
[...] gdyby nie plan to bym chyba odpuściła. Generalnie widzę, że odzyskałam zdolność do biegania na niskim tętnie, więc jest jakiś progres. Może to nie poniżej 130, ale mieszczę się w 1 strefie. A teraz będę leżeć. Ledwo dałam radę wziąć prysznic i wspiąć się po schodach, szłam zgięta w pół. /SFD/2021/11/7/72d82ab534104aecbe7652f9ca5ef208.jpg
[...] lechtania ego. Wróciłam terwz do Twojego stanu przed więc fajnie zobaczyć taka metamorfozę :p piękna zmiana i ta jakość ciała. Zwróć uwagę czy zawsze tak stoisz bo jesteś dość mocno pochylona do przodu. I opalenizna rzeczywiście bardzo ładna. I z utęsknieniem patrzę na tempo biegania, bo kiedyś to był standard a teraz jest żółwik vel ślimak
[...] na insta pierwszy raz się dowiedziałam, że coś takiego istnieje :-D Trochę szkoda, że tak późno się tym zainteresowałam, pewnie udałoby się dłużej zachować jędrność skóry, a teraz to już trochę lipa ;) Chociaż chyba jest lepiej i zobaczymy, co będzie za pół roku, jeśli będę sumiennie ten kwas stosowała. Raz w życiu byłam u kosmetyczki na [...]
[...] itd.? Bo od niedawna w sprzedaży są takie fajne rzeczy podkręcające włosy. Znajoma jeszcze kilka lat temu robiła regularnie trwałą mimo że jej włosy się same nieźle kręcą, a teraz tylko używa tych kosmetyków i jest super. Swoją drogą to ciekawe, że moje włosy właśnie na takie przemocowe metody typu wałki czy kręcenie to nie za bardzo chciały [...]
[...] powiedzieć ? :-D Po prostu jak byłem dzieckiem, to często chorowałem (2 - 3 razy w okresie od września do kwietnia), w wieku nastoletnim już rzadziej, ale również, a teraz praktycznie nie choruję na żadne infekcje (ostatnio w marcu 2022) - te doświadczenia pozwoliły mi nauczyć się na własnym organizmie co może być skuteczne przy leczeniu [...]
Mnie ta dyszka, jak się okazuje, też dużo kosztowała. Wieczorem dostałam zapalenia żołądka i na bank taki długi bieg zrobił swoje, ech. Już myślałam, że mam to z głowy, ostatni raz miałam chyba w wakacje zeszłego roku, a teraz bum. W nocy nie spałam od 2 do 5...
2 kg mogłabym chyba zaakceptować, ale nie 5. Już mi w tym miesiącu nie spuchły tak kostki, jak poprzednio, bo wtedy w ogóle cała byłam balonem, a teraz to wygląda po prostu jakbym przytyła.
Nie no, na 1800 siedzę i podbijam trochę w dniu długiego biegu. A teraz od piątku w ogóle ucztowałam i deficytu nie było, więc nie jestem wcale pewna, czy to kwestia kcal. Raczej za duże obciążenie treningowe. Zmieniony przez - Hesia w dniu 2023-05-30 21:33:39
[...] się foteczki ;) Na razie mam tylko taką wieczorną, ale pierwsza łódeczka musiała wejść, chociaż po winku z koleżanką w dniu przeprowadzki. Jeszcze co prawda czekają mnie teraz dwa intensywne tygodnie to potem już powinno być trochę lżej. Obym tylko nie narobiła sobie zbyt dużych zaległości w robocie (niestety już są, ale chyba jeszcze do [...]
[...] tego amstaffa, czy mogą wejść, a ten albo nie zna swojego psa albo pomyślał, że to takie kurtuazyjne pytanie w stylu "czy to miejsce wolne". No i co prawda nie chcę teraz wywoływać dyskusji o bullowatych, ale tak jak zazwyczaj psy jak coś im się nie podoba to dają ostrzeżenie, tak te od razu atak. I tu też tak było. Jaga go zaczepiała [...]
DT Hesia
